Wakacyjne zdjęcia - Puck, Władysławowo, Koreańczycy, treningi itd...

Zapraszam Was, Kochani, do obejrzenia zdjęć z wyjazdu do Pucka, gdzie, poza treningami, korzystając z okazji, odwiedziliśmy także Władysławowo. I ogólnie rzecz biorąc - poznaliśmy wielu ciekawych ludzi, umocniliśmy nasze więzi ze starymi znajomymi, a także zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc i robiliśmy sporo fajnych rzeczy. Niestety - nie wszystko to uchwyciły nasze aparaty ;-) 

Poleganie na innych ludziach

Pewnie nie raz miałeś czy też miałaś w życiu sytuację, w której na kimś polegałeś/łaś. Ktoś Ci coś obiecał, zarzekając się, że na pewno to zrobi. Zależało Ci na tym, więc chciałeś/łaś potwierdzenia tej informacji, na co ta druga strona denerwowała się, że jej nie ufasz. Zależało Ci tym bardziej, że wcześniej zrobiłeś lub zrobiłaś coś dla tej osoby, poświęcając swój czas, swoją energię, czasem swoje pieniądze, więc było dla Ciebie rzeczą oczywistą, że mogłaby w zamian dotrzymać tej małej obietnicy, zrobić tę jedną niewielką rzecz...

Pamiętasz sytuację, że kiedyś nie udało Ci się czegoś zrobić dla kogoś, choć bardzo chciałeś/łaś. Mieliście się spotkać, lecz nie przyjechał bus, a był to ostatni kurs w tym dniu w tamtą stronę. Nie wiesz, czemu tak się stało. Przecież był w rozkładzie. Czułeś/łaś się wtedy winny/a, mimo tego, że nie miałeś/łaś na to wpływu. Próbowałeś/łaś zadzwonić, by przeprosić, ale ta osoba miała rozładowany telefon, a później przez całą tę sytuację żywiła pretensje do Ciebie, twierdząc, że zawiodłeś, że zawiodłaś...

Teraz zastanawiasz się, czemu ta druga osoba nie dotrzymała obietnicy. Przecież tu nie chodziło o busa, który nie przyjechał, a o oddanie książki, której właśnie teraz bardzo potrzebujesz, by uczyć się do ważnego egzaminu.

Masz czasem poczucie, że kiedy ludzie czegoś od Ciebie chcą, to, gdy tego nie zrobisz, mają do Ciebie pretensje, jakbyś skrzywdził ich bardzo, bardzo mocno, a kiedy Ty o coś prosisz ich, mają to - delikatnie mówiąc: w głębokim... poważaniu? 

Powiem Ci coś: tacy są ludzie. I musisz to zrozumieć jako jeden z nich. Musisz to pojąć, że żaden człowiek na tym świecie nie da Ci prawdziwego szczęścia. Będziesz pokrzywdzony lub też pokrzywdzona, jeśli zbytnio polegać będziesz na kimś innym. Spytasz pewnie: to mam polegać na sobie? Odpowiem Ci pytaniem: czy Ty nigdy sam siebie nie zawiodłeś, czy Ty nigdy sama siebie nie zawiodłaś? Czy zawsze dotrzymywałeś/łaś obietnic, które dawałeś/łaś sobie...?

Na tym polega ten świat. Jeśli będziemy na nim polegać, zawsze będziemy skrzywdzeni lub zranieni. Jest tylko jedna Droga, jeden ratunek. Też to kiedyś dziwnie dla mnie brzmiało. Dopóki nie zrozumiałem, że ja już sam nie daję rady. Szedłem w życiu wieloma drogami, próbowałem różnych rzeczy, wciąż szukając swojego szczęścia. Ale zawsze coś było nie tak. Zawsze czułem się nie spełniony. Dopóki nie spotkałem Jego - Jezusa Chrystusa. Dopóki nie zrozumiałem tego, po co On przyszedł na świat. Dopóki nie uwierzyłem, że umarł na krzyżu za każdy mój grzech. Twój także! Że zmartwychwstał po to, abym ja był wolny. 

Zmartwychwstał także po to, abyś Ty był wolny, abyś Ty była wolna. Abyś nie myślał o tym co ludzkie, aby nie przygniatał Cię grzech, aby nie męczyła Cię choroba. Musisz tylko w to uwierzyć i przyjąć Go jako swojego Pana. Wtedy On zacznie zmieniać Ciebie oraz całe Twoje życie... Uwierz! Wiem, co mówię. Sam tego doświadczam każdego dnia. 

Życzę Ci tego, abyś też poznał, abyś poznała Prawdziwe Szczęście i Sens Twojego życia! Pozdrawiam Cię :-)