Módl się, nie szukaj błędu człowieka, który idąc drogą kuleje lub potyka się, jeśli nie założyłeś butów, które ma na nogach, lub nie zmagałeś się z jego ciężarem.
W jego butach mogą być gwoździe, które ranią, choć mogą być ukryte przed wzrokiem.
Brzemię, które niesie, umieszczone na twoich plecach, mogłoby sprawić, że ty również się potkniesz.
Nie szydź z człowieka, który dziś upada, jeśli nie poczułeś podmuchu, który spowodował jego upadek, lub nie poczułeś wstydu, który zna tylko ten, kto upadł.
Możesz być silny, ale gdyby podmuchy, które uderzyły w niego, dotknęły ciebie w ten sam sposób i w tym samym czasie, mogłyby sprawić, że również byś upadł.
Nie bądź zbyt surowy dla człowieka, który grzeszy, i nie obrzucaj go słowami lub kamieniami, jeśli nie jesteś pewien, tak podwójnie pewien, że nie masz własnych grzechów.
Bo być może wiesz, że gdyby głos kusiciela, zabrzmiał delikatnie w twoich ustach, tak jak w jego, gdy zboczył z drogi, to również sprawiłby twój upadek.
Tekst pochodzi z książki "Wolny w Chrystusie!", której autorem jest Neil T. Anderson
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz